Godne uwagi! / POP & Hip Hop

no u nas też sie podzielił hiphop na kielce i reszte Smile

kielce sie tępi bo tam liroy jest i tyle Cool

a tak serio serio to ci wszyscy hip hopowcy co jacyś dziwni sąbo tu na kogoś nadają a zaraz z tym samym nagrywaja CD.. śmieszne troche

skąd wiem Question

bo brat słucha to wpadnie w ucho czasem

yhyyyyy o Panu Jacksonie to sie wiedziało i troche sie wie bo za naprawde bajtla sie słuchało, jak sie człek interesuje muzą to jego i Madonny (jeśli chodzi o pop,tochu rock) powinno sie znac- bo podkłady , jakieś tam wcinki w spółczesnych kawałkach są robione, dorabiane z ich klasyków...nie wpominając już o klasyce rocka czy r'rolla!!

pop to dwie strony-gówienko komercyjne(naprawde nagrywana muza i tekst klepany dla kasy- bo zdrowa komercja nie jest zła!! i naprawde dobra muza połączona z dobrym tekstem najlepiej wykonawcy-takie coś sie też bywa ale kurcze to chodzi o oddbirce- Jak sie trochu znasz na muzyce to nie wybierzesz klepanniny firmy fonograficznej, z tekstem blabla sialalal...i dlatego dobry pop takimi małymi uliczkami chodzi , zanim dojdzie na główną droge!! Tak zresztą jest z każdą muzą- nie ma co gadac...

Qba z kielcami i resztą - to sranie w banie!! jesli chodzi o hh
jeśli chodzi o komenty kawałków a prywatne lubienie sie ziomali to skumaĆ trzeba , że jak ktoś masakre nagra to sie to komentuje w taki sposób jaki to ktoś nagrał czyli chamsko bo czasami naprawde uszy opadają!!!
np: kumpel sobie kupił shietową koszulke i Ci sie naprawde nie podoba - to co nie bedziesz z nim gadał??:> nieeeeeeee ino to skąmętujesz ( jak Cie zapyta) i to bedzie dalej twój zią....taki trywialny przykład ale to tak sie chyba ma jeśli chodzi o ich relacje:P tak mi sie wydaje...

a co do jezyka którym sie posługują- to nie będą elokwętnością w wywyiadach świeciĆ bo to chyba oszukiwanie siebie i ludzi bo kolesie tak rozmawiają- (patrz moją wypowiedz) a kurcze w swych zasobach słów zapewne mają bardziej wygórowane zwroty...hmmm tak mi sie wydaje i często miałam tego dowód- słuchając kawałka(musiałam posłużyc "słownikiem wyrazów obcych -bo nie kumałam o co chodzi) nooo tyle o ile namieszałam;)

	Qba napisał:
	skąd wiem bo brat słucha to wpadnie w ucho czasem

witaj w klubie Wink

brat słucha...ja niebardzo.
teraz tymbardziej nie ,bo brat mi wygrunął a oprócz niego(w moim domku) nikt nie siedzi w klimatach hh
z tego co sobie przypominam to niektóre teksty były spoko ale nie potrafie podać konkretnego zespołu..bo nie znam nazw Wink

wg mnie muzyka powinna relaxować ale tekst o "gównie" mnie nie relaxsuje Rolling Eyes

jest taka piosenka pamiętam tylko " ... reklamie gówna przypatruje sie na ścianie (...) g.... jak ozdoba chyba jej sie podoba.."
ale pomijając ta piosenke... niektóre są wporzo

Hh...po francusku fajnie brzmi Very Happy

Jest taka piosenka Johnny Hallyday'a- Le Temps Passe...z hip-hopowym refrenem...i o dziwo nie słucha sie tego źle Wink

"Rien de rien, je ne regrette rien" Very Happy

z francuskiej muzyki to zajeżysty jest hardkof: raz ze względu na jhęzyk a 2 tro to że nawet tam jest melodie Very Happy

Hardkof powiadasz...dokładnie tak to sie pisze? Będe musiał sprawdzić Wink

nie nabijaj sie literówki zrobić nie można Question

chodziło mi o HARD CORE

Nie nabijam sie z literówki Razz

Nie zdziwiłbym sie gdyby takie właśnie było pseudo tego gościa Wink

Chciałem sobie nazwe utrwalić Very Happy

	MariuszM. napisał:
	Nie nabijam sie z literówki Nie zdziwiłbym sie gdyby takie właśnie było pseudo tego gościa Chciałem sobie nazwe utrwalić

myśle że prędzej by sie nazwał harTkof Twisted Evil

Hehe, ja tam w łbach francuskich hip-hopowców (bo to o nich mowa?) nie siedze Razz

więc sie nie znam Very Happy

nie o hiphłpoów mi chodziło bo to nie ta "szufladka"
hard core ma niewiele wspólngo z hip hopem
tu masz dość skrajny przypadek: [link widoczny dla zalogowanych]

jeśli chodzi o tzw old school to polecam 1125, schizma, Face Of Reality, most precious blood, bridge to solance, maroon (nie mylić z maroon5!)
poszukaj pościągaj w mułku i sie przekonasz co to takiego.

	Qba napisał:
	http://www.frontsiderocks.com/main.php?zm_j=pl

Noooo, numer "Bóg stworzył szatana" to ich ciekawy popis artystyczny.Dają radę na maxa. Szkoda że Astek już z nimi nie śpiewa, ale mimo wszystko robią dobrą siekę.

	Qba napisał:
	jeśli chodzi o tzw old school to polecam 1125, schizma, Face Of Reality, most precious blood, bridge to solance, maroonl

To już nie taki oldshool panie Qba. Prawie wszyscy śmierdzą Bostonem Wink

BTW: widzę że kolega w ciekawym temacie siedzi Cool

No, ale bez offtopa.

Dobry hh, że się ośmielę zauważyć, to genialny jak dla mnie Cypress Hill. Oczywiście wszytkie te Doktory Dre, Snoop Doggi też wcale z tyłu nie zostają bo niezły klimat podają, ale cała ta gangsterska napinka w ich twórczości wywołuje we mnie politowanie (chociaż 2Pac przez gangsterkę nabawił się zgonu Confused

). A w Polsce (według mnie) poza błogosławionym już chyba K44, prym wiodą jeszcze WWO i Zipera (reszta taka sobie).
Ale na co warto zwrócić uwagę to nasz mało znany ale jakże wspaniały Fazi i jego Nagły Atak Spawacza. RESPECT

P.S. Mało słucham hh ale lubię tą nutę.